czwartek, 9 maja 2013

10 maja 2012

Ojej.. Jak ja dawno pisałam.. 
Ostatnio wiele rzeczy wydarzyło się w moim życiu, wiele osób odeszło, kilka się pojawiło.. Różnie to bywało... Osoba, którą niegdyś uważałam za dobrą kumpelę okazała się człowiekiem bez serca, duszy, uczuć. Zostawiła mnie nie lodzie, jak się tego spodziewałam. Tyle miałam ostrzeżeń, których poraz kolejny olałam. 

Cóż, wracając do początkowego wątku.. Prawdziwi zostali i to się liczy. Teraz jest ich coraz mniej, na ludzkie nieszczęście.. Era internetu.. Wszyscy są interesowni, chamscy, aroganccy. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez stronki typu ask.fm, facebook, na których coraz więcej ludzi spędza coraz więcej czasu.. 

'hahaha odezwała się wartościowa osoba, takich szmat jak ty to pełno a podłogi nadal brudne. przydałabyś się' - czy takie coś mógłby napisać człowiek o zdrowych zmysłach? Człowiek normalny, zdrowy umysłowo? Wcale mnie to nie poruszyło, wręcz przeciwnie.. Nastawiło do tego, żeby się nie przejmować takimi osobami, żeby patrzeć, komu się ufa, żeby nie dawać 2 szansy komuś, kto nie jest tego warty.. Nauczyła mnie ta rozmowa walczyć o swoje, o to, żeby się nie poddawać. Wierzę, że kiedyś świat się zmieni...


Miłego dnia :)

piątek, 5 kwietnia 2013

5 kwietnia 2013

I przemianka :3
Dzisiaj pogodziłam się z kimś, kto chyba był dla mnie wrogiem od dawna. W sumie to się cieszę, bo dzisiejszy dzień nas zjednoczył. Ale poprzednio też tak sądziłam. Trzeba żyć chwilą, nie zważając na to co przyniesie przyszłość.
Patrzę na zegarek a ty 13:32. Czyli zaraz trzeba mykać na autobusik, a poteeeeem fiu do przyjaciółki na weekend. No a jak? Weekend! Piąteczek! Heloł ewribady!

Dobra... Niewiem, co mam myśleć, o pewnej osobie. Tzn ja ją lubię, ale nie wiem o co w ogóle chodzi. Boję się kolejnych rozczarowań.. bardzo się boję...